Widzimy się 1 kwietnia i to nie żart!

Hello Dziewczyny! Widzimy się 1 kwietnia i to nie żart!

W pocie czoła i w pętli nerwów udało mi się ustalić kolejny termin bezgotówkowej wymiany ubrań w Tratwie/Zadjezdni. Na ten moment nie musimy pisać petycji (o co chodzi dowiesz się z relacji z marcowej wymiany ubrań).

Ponieważ wymiana wypada na tydzień przed Wielkanocą, liczę, że naszymi łupami padną perełki, które będziemy mogły założyć siadając do świątecznego śniadania.

Ja przynajmniej właśnie z takim postanowieniem się na tę wymianę wybieram 🙂

Wymiana rozpocznie się o 18:-00 i potrwa do 19:00. Jesteśmy proszone o pomoc ze sprzątnięciem stołów i zamieceniem podłogi po imprezie, więc kto będzie mógł pomóc, będę bardzo wdzięczna.

Pilnować nas będzie przemiły pan, więc mam nadzieję, że i tym razem atmosfera nam niezmiennie dopisze.

ZASADY UDZIAŁU W IMPREZIE

Zasady imprezy się nie zmieniły: wstęp jest nadal bezpłatny, obowiązuje zakaz sprzedaży przyniesionych ubrań, a metki nie grają roli – wymieniamy się w systemie ciuch za ciuch.

Przyniesione na wymianę ubrania muszą być czyste i w takim stanie, w jakim ich właścicielka sama by je jeszcze założyła gdyby… No właśnie: gdyby się jej nie znudziły, gdyby nie schudła lub nie utyła.

SWAPTER

Od dawien dawna już myślę o zrobieniu SWAPteru, czyli wspólnego wyjścia do klubu po wymianie. Wiadomo, że z walizami może to być problematyczne, zwłaszcza, że niektóre z nas jadą na wymianę autem. Ja nie mam w tej kwestii wyboru, bo jeździ ze mną rollup i nagrody.

Możliwe jednak, że kolejne wymiany będą organizowane w piątkowe wieczory. Co Ty na to, żeby dzień po takim piątkowym SWAPie wybrać się razem do klubu i sprawdzić nasze oryginalne, ubraniowe zdobycze na parkiecie? Niewykluczone, że udało mi się załatwić zniżkę na piwo 😉

Nie mówię tu o całonocnej balandze, bo jestem już za stara na nieprzesypianie nocy, ale myślę o jednym, góra dwóch piwach, żeby się razem pointegrować i lepiej poznać. Skoro łączy nas jedna wspólna pasja, może uda się nam znaleźć kolejne.

A wracając do wymiany: w sobotni prima aprilis będziemy mieć do dyspozycji 10 stołów i krzesła. W zależności od frekwencji każda ze swapowiczek będzie miała do dyspozycji od pół do całego stołu i ewentualnie krzesła.

Mile widziane własne wieszaki, które możecie postawić koło stołu i wygodnie eksponować ubrania.

NAGRODY

Tym razem przewiduję bilety do Kina Helios na kwietniowy seans z cyklu Kino Kobiet. Być może pojawią się również czekoladowe babeczki COOKIE WITH LOVE, mimo ocieplenia za oknem – Dolnośląskiego Grzańca (bezakoholowego), bo, nie ukrywajmy, jesteśmy kobietami i dziwaczne zachcianki zdarzają się nam bez powodu. Ja nie raz robiłam sobie w ciepły, letni wieczór gorącą czekoladę, bo mimo że było ciepło, miałam ochotę na gorącą czekoladę i kropka.

I nie wiem, co jeszcze się pojawi, bo trochę czasu do imprezy jeszcze jeść. Nie wykluczam fajnych niespodzianek od iNdependy. A osoby „subskrybujące” SWAP Wrocław (czyli takie, które zapisały się na wydarzenie, żeby otrzymywać powiadomienia o kolejnych), na pewno otrzymają na maila jakieś sensowne zniżki do e-sklepów 🙂

Patronat nad imprezą sprawuje portal Wroclife.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *