W tym roku czerwcowa wymiana ubrań SWAP Wrocław odbyła się w lipcu.
Z powodu brzydkiej pogody wraz z Patrycją, menedżerką Nocnego Targu Tęczowa zdecydowałyśmy się przenieść ją w czasie o dwa tygodnie.
To było dobre posunięcie, bo w niedzielę, 5 lipca pogoda naprawdę dopisała!
Ale ja zaliczyłam tak zwany fuckup.
Z powodu pośpiechu zapomniałam zabrać lustro!
Na szczęście dziewczyny poradziły sobie bez niego. Niektóre trochę marudziły, ale przyjęłam całą swoją winę na klatę i jakoś przeżyłam bez ani jednego siniaka 😉
FREKWENCJA
W wydarzeniu udział wzięło 28 osób w tym dwóch panów i moje dwie praktykantki – Zuzia i Weronika 🙂
Na Facebooku swój udział zadeklarowało 27 dziewczyn, więc ich ilość dość mocno pokryła się z rzeczywistą frekwencją.
Ponadto zainteresowanie wydarzeniem wykazały 283 osoby, rzecz jasna w ponad 90% – dziewczyny.
Ogólnie wieść o wymianie ubrań dotarła do prawie 12 tysięcy odbiorców, z czego połowę z nich stanowiły kobiety w wieku między 25, a 34 rokiem życia. Drugą również bardzo liczną grupą odbiorców były kobiety w wieku między 18, a 24 rokiem życia. One stanowiły 29% odbiorców.
Podobnie jak w ubiegłym roku miałyśmy do dyspozycji stoły, które zostały ustawione wzdłuż podwyższenia, na którym również można było eksponować ubrania. Co niektóre z dziewczyn miały ze sobą wolno stojące wieszaki, które znacznie ułatwiły prezentację ubrań, a pozostałym uczestniczkom – buszowanie w nich.
Zobacz ubiegłoroczną relację z wymiany na Nocnym Targu Tęczowa
NAGRODY
Pod koniec imprezy odbyło się tradycyjne rozdysponowanie nagród, z którym tym razem pomogły mi moje dwie praktykantki – Zuzia i Weronika.
Dzień przed wymianą opublikowałam na Facebooku video z ich prezentacją, które obejrzysz tutaj.
Nagród było łącznie aż 11, a wśród nich znalazły się:
- czekoladowe babeczki z Babeczkowej Poczty COOKIE WITH LOVE, które na co dzień można zamówić z własnymi życzeniami i dostawą w dowolne miejsce w Polsce, a było ich sześć
- trzy kupony na usługi Osobistej Stylistki Dżoolki, czyli na godzinne spotkanie ze mną w roli odzieżowej doradczyni 🙂
- słoiczek przepysznego musu owocwo-warzywnego Dżemster, który jest tak dobry i ma tak mało cukru, że można go jeść łyżką ze słoika
- melon, a dokładnie melon żółty. A co! Stwierdziłam, że jest lato, to melon będzie pasował 🙂 Nie miałam jednak możliwości przyczepienia do niego logo SWAPu 😀
Ponadto każda z uczestniczek dostała kupon z uciekającą zniżką do e-sklepu Dżemstera, którego we Wrocławiu można odebrać osobiście (czyli z pominięciem kosztów dostawy).
Łącznie uczestniczki imprezy wyniosły z niej aż 11 nagród, nie licząc kuponów zniżkowych.
W kwestii łupów wymiana okazała się dla mnie bardzo owocna. To, co udało mi się z niej przynieść znajdziesz na moi blogu, dokładnie TUTAJ.
O imprezie informował oficjalny portal miasta Wrocław: https://www.wroclaw.pl/go/wydarzenia/rozrywka/1305009-lipcowy-swap-wymiana-ubran